Krasnoludek siedzi przycupnięty pod gałązką i obserwuje. A potem zapisuje różne przemyślenia. Sytuacje i sytuacyjki. Czasem frustracje.
Nie wszystko trzeba od razu brać śmiertelnie poważnie.
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
58.
Jadę sobie dzisiaj tramwajem. Upał okropny, jakieś 30 stopni, mimo, że Słońce za grubymi chmurami.
W tramwaju było włączone ogrzewanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz