poniedziałek, 26 marca 2012

33.

Fajnie było dziś pójść do kawiarni, wypić czekoladę leniwie przeglądając net w telefonie, wrócić do domu tramwajem...
Brzmi banalnie, ale jak się od dwóch miesięcy funkcjonowało niemalże jedynie na trasie praca-dom-dom-praca, to to jest powiew wolności

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz