czwartek, 10 maja 2012

43.

Ogarnęła mnie taka piękna wizja...
przedszkolny (albo i szkolny) bal, ale dzieciaki, zamiast za królewny i kowbojów, czy inne biedronki i krówki poprzebierane za białka, DNA, ATP, bakterie. Fag by fajnie wyglądał, a proteaza mogłaby biegać z piłą mechaniczną :) Pluszową oczywiście :)

1 komentarz: