niedziela, 3 czerwca 2012

48.

 Niezbyt fortunnie zaplanowane logo. W każdym razie ja "blisko" odczytałam dopiero za drugim razem, po przetarciu oczu ze zdumienia, cóż to za twór :)

Wspomnienie lata :) 

 A to zdjęcie z jakiegoś najprawdopodobniej życia na gorąco sprzed paru lat ;) panu filu amputowało stópkę, więc but kupił na dziale dziecięcym
Prawie jak wygrzebana z babcinej szuflady stara pocztówka (na starym babcinym zdjęciu byliby ludzie, bo wtedy nie marnowało się kliszy na pstrykanie pustych ławeczek)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz